KRAJANKA OGÓRKOWA
To już ostatnie testowanie Krajanek . Została jedynie Krajanka ogórkowa .
Samo opakowanie Krajanki ogórkowej tak jak i poprzednich prezentuje się bardzo estetycznie , a sam sposób otwarcia woreczka jest również prosty tak jak we wcześniejszych Krajankach . Opakowanie jest czytelne i wyraźne . Na odwrocie przeczytamy informację jak mamy przygotować Krajankę i co nam będzie potrzebne dodatkowo . Znajdziemy również opis jakie składniki ma w sobie Krajanka i jakie ma wartości odżywcze.
Krajanka ogórkowa Winiary to pokrojone ogórki , marchew , całość jest zanurzona w zalewie cebulowo , czosnkowo , koperkowej z domieszką kompozycji przypraw .
Składniki;
-woda , ogórek konserwowy 27 % , suszone warzywa (cebula ,marchew 1.8% , czosnek , korzeń pasternaku ) , cukier , sól jodowana , skrobia kukurydziana , ocet spirytusowy ,olej słonecznikowy , liść kopru , przyprawy , aromaty .
Do przygotowania potrzebujemy 2 l bulionu , obrane i pokrojone pokrojone w kostkę ziemniaki oraz śmietana do zabielenia zupki .
Moja opinia
Po otwarciu torebki Krajanka ma bardzo specyficzny zapach , trochę dziwny , lekko kwaśny .
Zupa ta bardzo różni się od domowej tradycyjnej ogórkowej . Ja zawsze robię z ogórków kiszonych , w Krajance natomiast są ogórki konserwowe , co daje tej zupie ten inny posmak . Po ugotowaniu zupa prezentuje się całkiem nie źle , a co do smaku zdania są podzielone - szału nie ma .
Aby nie przekreślać całkiem ogórkowej Krajanki po raz kolejny ją ugotowałam , ale troszkę po mojemu . Wywar zrobiłam na kawałkach mięska z pieczonej golonki i na żeberkach , dodałam również trochę kawałków różnej wędliny . Dorzuciłam liść laurowy , ziele angielskie oraz pieprz ziarnisty i oczywiście ziemniaczki pokrojone w kostkę . Ogórki ale kiszone (część pokroiłam w kostkę , a resztę starłam na tarce jarzynowej ) , dotarłam jeszcze marchewkę i pietruszkę , pokroiłam pora -bo jednak na większy garnczek tych warzyw łącznie z krajanką było by niestety zbyt mało . Doprawiłam bardziej do smaku.solą , pieprzem i koniecznie czosnkiem przeciśniętym przez praskę .Ok 20 minut przed końcem gotowania dodałam dwa opakowania Krajanki ogórkowej Winiary . Na koniec zaprawiłam gęstą śmietaną , dodałam starty majeranek i pachnący koperek . Zapach zupki był obłędny i smak również , nawet moi domownicy poprosili o dokładkę . Na takim mięsnym wywarze ogórkowa wyszła naprawdę bardzo aromatyczna i syta . Ogórkowa to przecież jedna z klasycznych polskich zup , dobrze doprawiona jest rewelacyjna . Zupka miała wystarczyć na co najmniej dwa dni z tak dużego garnka , lecz niestety , na drugi dzień został mi tylko pusty garnek do umycia .
Moim zdaniem przy niewielkim dodatkowym wkładzie Krajanka ogórkowa przeszła test .
Podsumowując całą kampanię ja i moi znajomi jesteśmy z niej bardzo zadowoleni . Dzięki Rekomenduj.to i Winiary mogliśmy osobiście przekonać się , która z Krajanek zasłużyła na miano produktu godnego uwagi .
Otóż zdania są podzielone , jednak Krajanka warzywna i buraczkowa zdobyły równą ilość głosów , natomiast co do ogórkowej jednoznacznie każdy uważał , że nie jest taka zła ,ale jednak z dodatkiem ogórków kiszonych smak jest o wiele lepszy .
A co wy o tym sądzicie ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz